Wielkie zmiany w Europie czas zacząć – część 2

Brytyjczycy po burzliwym referendum i zaskakującej decyzji o opuszczeniu Unii Europejskiej wciąż nie mogą się otrząsnąć. Politycy nie dowierzają, premier David Cameron podaje się do dymisji, ludzie wychodzą na ulice w geście demonstracji. A przecież taką decyzję podjęli sami mieszkańcy Wysp Brytyjskich. W mediach temat Brexitu praktycznie nie cichnie, eksperci podają coraz to nowsze informacje dotyczące wychodzenia ze Wspólnoty Europejskiej. Również i Polacy mają w tych spekulacjach swój udział. Kilku polityków zarzuciło naszym rodakom, że są częściowo odpowiedzialni za Brexit. Bo szturmują urzędy pracy w Wielkiej Brytanii, pobierają zasiłki socjalne, wypłacany jest im zwrot podatku z UK, a do tego coraz częściej zarabiają więcej niż przeciętni obywatele Wielkiej Brytanii.

Zapał wielu ekspertów studzą zagraniczni obserwatorzy, którzy wytykają politykom brytyjskim to, że próbują przerzucić winę za Brexit na inne kraje. Mówi się o wielu niedomówieniach jakich dopuszczali się zwolennicy wyjścia z UE. Za to głosy wyborców nadal są podzielone i cześć z nich uważa, że będzie lepiej bez ingerencji Unii Europejskiej, a inni uważają że bez swobodnego dostępu do rynków europejskich, Wielka Brytania nie będzie w stanie normalnie funkcjonować.

Trzeba przyznać, że nie jest łatwo przewidywać co będzie się działo za kilka miesięcy w Wielkiej Brytanii, ponieważ mało kto spodziewał się takiego rozwoju sytuacji. Do tej pory uważano że referendum to tylko formalność, a tymczasem mówi się, że nawet osoby, które od wielu lat mieszkają i pracują w Anglii będą musiały posiadać odpowiednie dokumenty. Również polscy imigranci być może będą musieli spełnić dodatkowe warunki, aby podejmować zatrudnienie w Zjednoczonym Królestwie. A co będzie dalej z zasiłkami, czy zwrot podatku z UK będzie możliwy do odzyskania, czy będzie można podejmować pracę długoterminową? Tego jeszcze nikt nie umie potwierdzić.

Miejmy jednak nadzieje, że Brexit nie przyniesie zbyt wielu problemów i Polacy nadal będą mogli podejmować pracę na Wyspach.