Reforma podatków w Belgii stała się faktem

Rząd Belgii postanowił wesprzeć bezrobotnych i osoby długotrwale poszukujące pracę i reformując podatki. Największy nacisk zamierza położyć na rozwój gospodarczy, aby ułatwić wielu osobom powrót na rynek

atrudnienia. Jak rząd chce tego dokonać? Obniżając podatki na ubezpieczenie społeczne. Obecnie ubezpieczenie to wynosi 33%, po zmianach ma wynosić 25%, dzięki czemu pracodawcy mogą zaoszczędzić nawet, bagatela, 900 mln euro. Dzięki temu wzrośnie liczba miejsc pracy dla nowych osób. Również imigranci będą mogli liczyć na więcej ofert, a co za tym idzie, będzie można przebierać w propozycjach zatrudnienia. W tym miejscu warto podkreślić, że im wyższe zarobki i wyższe odprowadzane składki tym możemy się starać o wyższy zwrot podatku z Belgii.

Za sprawą zmian w belgijskim systemie podatkowym, a dokładniej zmianie sposobu obliczania podatku dochodowego w Belgii osoby o najniższych zarobkach mogą zarabiać nawet 100 euro miesięcznie więcej. Niemniej jednak rekompensatę w tych działaniach odczuje się w podwyżce VAT na prąd oraz akcyzy. Podatek VAT na energię elektryczną ma osiągnąć stawkę 21%. Z kolei w związku ze wzrostem akcyzy, szacuje się, że wskutek zmieniających reform butelka mocnego alkoholu może podrożeć nawet o 2,5 euro. Wino podrożeje o 10 centów za butelkę, a piwo jedynie o 1 centa. Paczka papierosów ma podrożeć o 70 centów, a paczka tytoniu o 1,85 euro. Na największe wydatki muszą przygotować się osoby jeżdżące samochodami z silnikiem diesla, ponieważ cena za litr ropy ma rosnąć o 1,3 euro rocznie aż do 2018 roku.

Zmiany w Belgii mają na celu tworzenie nowych miejsc pracy, co przekłada się na jeszcze większy wzrost gospodarczy tego kraju.