Płaca minimalna kierowców za Odrą kością niezgody w Europie?

Taka sytuacja nie uprawnia ani do wnioskowania o zwrot podatku z Niemiec, ani o dodatkowe świadczenia. O emeryturę niemiecką, zasiłki czy zwrot podatku z Niemiec mogą bowiem wnioskować tylko ci, którzy są zatrudnieni na Zachodzie legalnie i to przez niemieckiego pracodawcę. Sytuacja ta może się jednak nie długo zmienić, a wynagrodzenie niektórych grup zawodowych już powinno być znacznie wyższe.

Kilka miesięcy temu niemiecki rząd zdecydował, że obejmie nową stawką wynagrodzenia minimalnego w ich kraju wszystkich kierowców ciężarówek przejeżdżających tranzytem przez ich kraj. Chodzi tu głównie o zagranicznych kierowców, w tym Polaków, którzy przekraczają niemiecką granicę swoją flotą samochodów ciężarowych. Decyzją Niemiec mają oni zarabiać nie mniej niż 8,5 euro na godzinę, co oczywiście dla większości polskich pracodawców jest praktycznie niewykonalne. Polska zgłosiła sprawę do Komisji Europejskiej, przy czym nadal nie ma ostatecznego postanowienia w tej sprawie.

Według Niemiec, zgodnie z unijnym prawem, pracownik delegowany do pracy za granicą ma otrzymywać wynagrodzenie minimalne kraju Unii Europejskiej, na którego terenie wykonuje pracę. Są oni zdeterminowani i pewni tego, że mają rację. Sygnalizując zastrzeżenia Berlin zawiesił stosowanie przepisów do czasu wyjaśnienia sporu z Komisją Europejską, jednak zapewnia, że będzie walczyć o wygarną w tej sprawie. Czy to oznacza, że już niedługo polscy kierowcy ciężarówek będą zarabiać większe pieniądze?