Holendrzy gotowi na przyjęcie imigrantów zarobkowych

Kraj tulipanów, jak zwykło nazywać się Holandię, to miejsce, gdzie rocznie przyjeżdżają setki tysięcy turystów, którzy chcą oglądać śliczne ogrody pełne kwiatów, rozkoszować się smakiem pysznej herbaty i podziwiać niezwykłą „kolorową” architekturę. Holandia jednak przyciąga nie tylko samych turystów, ale i imigrantów zarobkowych, którzy w okresie letnim chcieliby zarobić trochę pieniędzy i pomóc przy zbiorze kwiatów, czy uprawie warzyw i owoców. Warto zaznaczyć, że jest to jedna z najważniejszych gałęzi przemysłu w tym kraju. Polacy stanowią tutaj najliczniejszą grupę migracyjną.

Praca przy zbiorze warzyw, może nie jest spełnieniem marzeń, ale w okresie letnim można w Holandii całkiem sporo na tym zarobić. Ceny uzależnione są od pełnionej funkcji, wieku, a także czy osoba zatrudniona jest bezpośrednio w danej firmie, czy też znalazła pracę poprzez pośrednika. Każda z tych opcji pozwala Polakom po zakończonej pracy ubiegać się o zwrot podatku z Holandii.

Polscy floryści bardzo często wyjeżdżają na staże do Holandii, gdzie pod okiem mistrzów florystyki uczą się dbania o tulipany i inne kwiaty. Dzięki temu mogą oni później z powodzeniem prowadzić własne kwiaciarnie, nie obawiając się o stan kwiatów jakie sprzedają.

Co roku w Holandii pracę znajduje nawet kilka tysięcy Polaków. Pokazuje to, że kraj ten bardzo szybko zyskuje na popularności i staje się jednym z głównych kierunków migracji zarobowej. Przypominamy, że po zakończeniu pracy możemy starać się o zwrot podatku z Holandii. Wystarczy skompletować odpowiednie dokumenty, na podstawie których niderlandzki fiskus będzie w stanie obliczyć wysokość zwrotu i wypłacić go osobie