Czy zmiany na scenie politycznej w UK mogą być powodem do obaw dla imigrantów?

Konserwatyści na czele z Davidem Cameronem wypadli w wyborach o wiele lepiej niż oczekiwano, a deputowani z SNP dzięki ogromnemu poparciu Szkocji uzyskały prawie dziesięć razy większe poparcie niż w 2010 roku.

To, co najważniejsze dla Polaków to odpowiedź na pytanie, jak decyzja Brytyjczyków wpłynie w kolejnym okresie rządów Camerona na ich budżet. Imigranci nie od dziś nie są zadowoleni z decyzji premiera związanych z ograniczeniem dostępu do pracy i świadczeń, zwłaszcza dla Polaków. Na ten moment Polakom pracującym w UK przysługują w większości przypadków takie same prawa jak Brytyjczykom oraz możliwość starania się o zwrot podatku z Wielkiej Brytanii. Pozostaje jednak wśród Polonii obawa, że zapowiadane ograniczenia dla imigracji zostaną zrealizowane.

Wielka Brytania nadal jest jednym z najczęściej wybieranych krajów członkowskich Unii Europejskiej przez innych obywateli Wspólnoty. Możliwość uzyskania z tego kraju zarobków oraz zasiłków czy starania się o zwrot podatku z Wielkiej Brytanii przyciąga Polaków, ale też Czechów, Holendrów, Belgów i obywateli innych narodowości. W związku z tym Cameron przed wyborami obiecał, że w 2017 roku przeprowadzi referendum w sprawie dalszej obecności Wysp Brytyjskich w Unii Europejskiej. Jak widać po wyborach, Brytyjczykom leży na sercu ta sprawa i chcą domagać się swojej niezależności lub zwiększenia praw we Wspólnocie.