Zadzwoń lub napisz
+48 602 370 506 +48 510 222 266 +48 500 221 797 info@zwrotpodatkow.pl
lub
skorzystaj z formularzaCzy Polska stała się mało atrakcyjnym krajem pod względem gospodarczym? Dlaczego tak wielu Polaków poszukuje pracy za granicą? Okazuje się, że praca w obcym kraju to nie tylko wyższe zarobki, ale także szansa na lepsze, bardziej stabilne zatrudnienie. Statystyki przedstawione przez Think – Tank CEED Institute pokazują jak duży procent Polaków pracuje za granicą.
Osoby młode to najbardziej aktywna zawodowo grupa Polaków za granicą. Niestety młodzi ludzie bardzo szybko dochodzą do wniosku, że za granicą jest im lepiej i nie zamierzają wracać do Polski. Jak wynika z badań CEED, aż 10 procent wszystkich pracujących Polaków jest zatrudnionych za granicą.
Najwięcej osób wyjeżdża do Anglii, Niemiec i Holandii i Norwegii. Według ekspertów z Narodowego Banku Polskiego, liczba Polaków, którzy wyjeżdżają za granicę może w najbliższym czasie jeszcze wzrosnąć. W rezultacie, coraz więcej najbardziej aktywnych zawodowo naszych rodaków, czyli blisko 2 miliony pracowników przedsiębiorców, poszukuje lepszego życia w innych krajach Unii Europejskiej, a także w innych częściach świata.
Lepszy start, nowe życie za granicą to dla młodych ludzi atrakcyjne slogany, które łatwo jest zrealizować nie mając jeszcze za sobą przeszłości, od jakiej ciężko będzie się oderwać, czy też dzieci, mieszkania i długów, z jakimi przyszło mierzyć się choćby ich rodzicom. To sprawia, że wyjeżdżający młodzi Polacy, nie widzący perspektyw w naszym kraju, nie chcą wracać do ojczyzny, planują zakładanie rodziny w innych częściach Europy i świata.
Bilans emigracji dla Polski jest negatywny. O ile wyjazdy zagraniczne Polaków wiązały się jeszcze parę lat wstecz z ogromnym transferem zarobionych pieniędzy do kraju, o tyle dzisiaj to zjawisko powoli zanika, a pracujący za granicą, decydują się na inwestycje w krajach, w jakich w danym czasie przebywają. W związku z tym, wzbogacają oni kraj, który ich gości, zarówno w krótkim, jak i dłuższym okresie. Czy taka tendencja sprawi, że w niedługim czasie nasze społeczeństwo będzie najstarszym w Europie?