Co trzeba wiedzieć jadąc za granicę – biblia imigranta – część 1

O tym jak często Polacy wyjeżdżają za chlebem, chyba pisać nie trzeba. Bycie człowiekiem świata, który nie boi się pracy w różnych zakątkach ziemi to już normalność dla wielu naszych rodaków. Praca w Anglii, w Niemczech, Norwegii, Holandii, to codzienność i nikogo już nie dziwi. Jednak często nie zdajemy sobie sprawy z tego ile tak naprawdę możemy zyskać, a ile możemy stracić jadąc za granicę, wcześniej się do tego nie przygotowując. Czy każdy wie, że można się ubiegać o zasiłki socjalne? O Kindergeld, o dopłaty do różnych rachunków? O zwrot podatku za pracę za granicą?

Nowoczesny styl życia Polaków zmusza polskich pracodawców do stwarzania konkurencyjnych miejsc pracy w naszym kraju. W obawie przed emigracją wielu świetnych fachowców, pracodawcy muszą podnosić wynagrodzenia, tworzyć przyjazne miejsca spędzania czasu wolnego w pracy, budować lepsze relacje pomiędzy pracownikami, co wiadome nie zawsze jest łatwe, a przede wszystkim muszą zapewnić bezpieczeństwo i stabilne zatrudnienie. To wszystko powoli zmienia się w naszym kraju, niemniej jednak zagraniczne oferty wciąż są bardziej interesujące. Co powoduje oczywiście wzrost i wzmożone wyjazdy naszych obywateli za chlebem.

Niemiecki rząd w ostatnim czasie wiele mówił o polityce prorodzinnej, prospołecznej i kulturowej. W związku z przetaczającymi się falami imigrantów z Syrii zaczęto zastanawiać się nad zmianami ustawowymi. Mówiono o zmianach w przyznawaniu Kindergeld, czyli zasiłku rodzinnego na dzieci, mówiono o zmniejszaniu liczby miejsc pracy w instytucjach państwowych, nawet w jednym z wywiadów niemiecki polityk z partii opozycyjnej powiedział, że Niemcy powinni zamknąć granice dla imigrantów, aby ich kraj nie pogrążył się w chaosie bezprawia i bezrobocia. Oczywiście opinie te były dużo przesadzone, a co gorsza, nie miały na celu rozwiązania jakichkolwiek chwilowych problemów, ale rozbudzenie fali gniewu i krytyki wśród mieszkańców.

Na szczęście wszystko udało się opanować. Kindergeld nadal jest przyznawany, można korzystać z różnych świadczeń i pracy jest bardzo dużo. Podobnie jest i w innych krajach Europy. Jak się zabezpieczyć jadąc za granicę i co powinniśmy wiedzieć? O tym dowiecie się w drugiej części „biblii imigranta”.