Barack Obama chce zmniejszyć podatki dla małych przedsiębiorców

Prezydent Stanów Zjednoczonych – Barack Obama – rozpoczął niedawno kampanię mającą na celu zwiększenie miejsc pracy dla mieszkańców Ameryki. Cel bardzo szczytny, ale proces jego wdrażania brzmi trochę jak Deja Vu, Obama bowiem chce zmniejszyć podatki małym przedsiębiorcom, co już kiedyś mu się nie udało.

Przypomnijmy, że w roku 2010, prezydent Barack Obama bezskutecznie chciał zmniejszyć stopę bezrobocia obniżając podatki dla przedsiębiorców. Poprzez mniejsze koszty podatkowe nakładane na małe przedsiębiorstwa Obama chciał nakłonić właścicieli prywatnych firm do tworzenia nowych miejsc pracy. Pomysł ten okazał się fiaskiem i rząd musiał się z niego wycofać.

Teraz sytuacja się powtarza, tyle tylko że do tej pory głośno było w USA w związku z planami podniesienia podatków dla przedsiębiorców, a nie z planem ich obniżenia. Według obecnego prezydenta Ameryki, obniżenie podatków dla małych firm powinno być bodźcem do wprowadzania zmian w wielu firmach. Jak twierdzi Obama – dzięki mniejszym podatkom pracodawca będzie mógł zatrudnić nowego pracownika, albo przynajmniej może go to nakłonić do podniesienia mu pensji.

Analitycy nie pozostawiają suchej nitki na Baracku Obamie twierdząc, że staranie się po raz drugi o to samo nie jest zbyt odpowiednie. Szczególnie, że poprzednia próba okazała się być źle przygotowana. Analitycy dziwią się także, że po raz kolejny prezydent obiecuje obywatelom zmiany i polepszenie sytuacji na rynku pracy w USA, choć tak naprawdę jego plan nie daje nadziei na tą poprawę. Cóż, warto mieć nadzieję, że obecny rząd Ameryki przedyskutuje i dokładnie przemyśli to co powiedział prezydent Barack Obama i że na zmianach nie ucierpią zwykli obywatele StanówZjednoczonych.