Zadzwoń lub napisz

+48 32 297 39 04 +48 602 370 506 +48 510 222 266 +48 500 221 797 info@zwrotpodatkow.pl

lub

skorzystaj z formularza

Wielka Brytania - po dyplomie na studia!

Wielka Brytania - po dyplomie na studia!

Te studia są kosztowne, ale warto w nie zainwestować. Jedno jest pewne: dyplom porządnej uczelni wielokrotnie zwiększa szanse na znalezienie wymarzonej pracy. Pracodawcy coraz częściej zaczynają zaglądać emigrantom “w papiery”. Samo doświadczenie i chęć pracy to już za mało.

Po pierwsze: jak sprawić, by twój dyplom był uznawany na Wyspach Brytyjskich?

Dyplom otrzymany w Polsce musi uzyskać nostryfikację. Dokument ten wydaje Standard Evaluation Service (UK Naric). Aby uzyskać takie zaświadczenie, należy wysłać kopię dyplomu polskiego z końcową oceną, notarialne tłumaczenie dyplomu na język angielski, list motywacyjny (covering letter) z wyjaśnieniem, dlaczego chcesz skorzystać z usług serwisu, oraz kopertę zwrotną z adresem korespondencyjnym i odpowiedniej wartości znaczkiem pocztowym. Zgłoszenie wyślij na adres: The UK Naric Ecctis Ltd, Oriel House, Oriel Road, Cheltenham, Gloucestershire, GL50 1XP, United Kingdom.

Jeśli zdecydujesz się na wysłanie dokumentów pocztą, koszt całej usługi wyniesie 42,3 funta (240 zł) plus koszty przesyłki. Organizacja Naric akceptuje płatność w postaci czeku lub przelewu pocztowego. Wysyłając aplikację z Polski, należy pamiętać, by wystawić czek odpowiedniego banku, tak by można go było zrealizować w WielkiejBrytanii. Firma nie przyjmuje gotówki.

Można także zgłosić potrzebę nostryfikacji dyplomu przez Internet, co jest nieco tańsze: kosztuje 35,25 funta (180 zł). Jest to tzw. fast service (szybki serwis), który gwarantuje wykonanie usługi w ciągu 48 godzin. Warto jednak wysłać swoje zgłoszenie pocztą, bo niepisana zasada angielskiej biurokracji każe urzędnikom odpisywać na wszelką korespondencję na piśmie.

Według Naric polski magister to odpowiednik brytyjskiego tytułu Bachelors honours degree standard, czyli tak naprawdę brytyjskiego “licencjatu”. Naric tłumaczy się tym, że stopień polskiego magistra to first degree, czyli pierwszy stopień – nie ma przed nim żadnego niższego stopnia akademickiego. Polski licencjat porównywany jest z National Vocational Qualification (N/SVQ) level 4 standard i nie jest – jak w Polsce – uznawany za dyplom uczelni wyższej.

Polskie uczelnie techniczne należą do Europejskiej Federacji Narodowych Stowarzyszeń Inżynierskich. Dlatego ich absolwenci są tak cenieni na brytyjskim rynku pracy i mają najmniej problemów z uznaniem swoich kwalifikacji, nawet bez nostryfikacji dyplomu. Polski magister inżynier to w Wielkiej Brytanii Master of Science, a polski inżynier to Bachelor of Science.

Brytyjskie uczelnie coraz częściej na swoich stronach internetowych podają listę szkół wyższych w Europie, których dyplom akceptują jako podstawę do ubiegania się o przyjęcie na studia podyplomowe, jak np. londyński University of Westminster. Przed przystąpieniem do rekrutacji na wymarzonej uczelni warto sprawdzić, czy zdobyty w Polsce dyplom jest przez nią uznawany. Sporo jest uczelni, które akceptują dyplomy studiów magisterskich jako podstawę do ubiegania się o możliwość zdobycia wykształcenia podyplomowego, jak choćby elitarna London School of Economics and Political Science, gdzie studiuje obecnie ponad 50 Polaków. Problemów nie będą mieli absolwenci polskich państwowych uczelni, natomiast magistrom uczelni prywatnych polecamy sprawdzenie międzynarodowego statusu uczelni.

Po drugie: język

Większość uczelni brytyjskich wymaga egzaminu Certificate in Advanced English (CAE), niektóre mogą żądać od zagranicznych studentów przedstawienia Certificate of Proficiency in English (CPE) lub International English Language Testing System (IELTS). W największym skrócie: by podjąć studia podyplomowe, należy uzyskać z egzaminu British Council IELTS co najmniej 7 punktów (w przeciwieństwie do 6 punktów kwalifikowanych przy ubieganiu się o zwykłe studia dyplomowe). Warto także pamiętać, że egzamin IELTS jest ważny dwa lata i uznawany przez polskie Ministerstwo Edukacji Narodowej jako potwierdzenie kwalifikacji językowych przewodników wycieczek.

Jest jeszcze jedna możliwość potwierdzenia znajomości języka. To amerykański odpowiednik IELTS – TOEFL. Egzamin przeprowadzany jest w Polsce dwa razy: w czerwcu i grudniu, a jego koszt to ok. 100 dolarów (295 zł). Ze względu na bardzo wiele sposobów ubiegania się o dopuszczenie do egzaminu najlepiej skontaktować się ze znaną szkołą językową w celu uzyskania dokładnych informacji co do terminów i płatności. Trzeba pamiętać, że dyplom otrzymany po egzaminie TOEFL umożliwia również ubieganie się o przyjęcie na studia w USA

Po trzecie: kiedy składać papiery?

Najczęściej rekrutacja na studia podyplomowe rozpoczyna się w marcu i kwietniu i bywa, że trwa nawet do września.

Po czwarte: od czego zależy, czy zostaniesz przyjęty?

Podstawą są tu oceny na dyplomie. Może się zdarzyć potrzeba rozmowy kwalifikacyjnej. Osoby zainteresowane studiami na kierunkach artystycznych muszą przygotować portfolio. Kandydaci na kierunki medyczne zdają BioMedical Admissions Test, a od kandydatów na prawo wymagany jest National Admissions Test for Law. Więcej informacji i przykładowe testy znajdziesz na stronach: www.bmat.org.uk i www.lnat.ac.uk.

Po piąte: koszty

Czesne za rok studiów podyplomowych wynosi średnio ok. 3 tys. funtów (17 tys. zł). Za techniczne czy medyczne specjalizacje można zapłacić nawet 5 czy 6 tys. funtów (28–34 tys. zł) rocznie.

Chcąc pracować, należy liczyć się z tym, że będzie to pół etatu do 30 godzin tygodniowo, ze względu na zajęcia i naukę.

Zakończenie

Przed podjęciem studiów podyplomowych trzeba pamiętać przede wszystkim o jednym: studia te są zazwyczaj znacznie bardziej kosztowne, zintensyfikowane i wymagają o wiele więcej poświęcenia niż rozłożone w czasie studia dyplomowe (Bachelors czy Masters of Degree). Ale dla chcącego – nic trudnego. Po zdobyciu certyfikatu językowego droga na brytyjskie uczelnie stoi właściwie otworem, a reszta zależy już od pracy, talentu i oczywiście zasobności portfela, bo przecież koszty życia są wyższe niż w Polsce. Sam koszt studiów to już dość duży wydatek.